Do sesji pozostało 35 dni. Wiem, że prędko zleci, dlatego postawiłam sobie nowe wyzwanie! Będę kręcić i (mam nadzieję ;-) wykręcę 600 minut w ciągu tego okresu. Długo się zastanawiałam nad wyzwaniem, a ponieważ codziennie staram się ćwiczyć na hula hop, to zdecydowałam się właśnie na takie. Nie stawiam sobie niewykonalnego zadania, bo każdy mały kroczek bardzo motywuje! :) Zaczynam dzisiaj, będę w miarę na bieżąco zdawać relacje. Zaczynam dziś, kończę 25.01 ( o ile dzisiaj jeszcze się nie skończy świat :).
Na początek wykręciłam 25 minut, zostało 575.
Dzięki, że jest Was, Czytelników bloga, coraz więcej. To jest chyba największą dla mnie motywacją! Muszę uzupełnić linki, więc chętnie przejrzę Wasze propozycje w komentarzach.
Anonimowa.
hej ;)
OdpowiedzUsuńczy mogę się przyłączyć do akcji??
dziś kreciłam tylko 15 min, zwykle zlatuje mi 0,5-1,5godz. Razem raźniej ;)
No pewnie! Uważam, że to świetny pomysł, bo nasze figury skorzystają, a ja się nie będę czuła samotna!
OdpowiedzUsuń:)
Ja tez chcę się przyłączyć!!!
OdpowiedzUsuń3 mam kciuki;) tez krece i nie zamierzam przestawac;)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do Twojego wyzwania ;) HH trochę zaniedbałam ostatnimi czasy, ale chyba najwyższa pora to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńZapożyczam banner :D
HH jest rewelacyjne - daje efekty no i jest zabawa!
OdpowiedzUsuńSuper! Trzymamy się więc razem! :) Właśnie lecę na siłownie, chcę opatentować, aj nie przytyć w święta ^^
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to wyzwanie. Dołączam! :)
OdpowiedzUsuń