Na samym początku chciałabym się pochwalić, że dostałam wizę i mój wyjazd jest pewny na 100% :). Nie ma już odwołania! Jeszcze pięć tygodni i będę za Oceanem. Nie mogę się już doczekać!
Jeżeli chodzi o sprawy blogowe, to dostaję ostatnio propozycje współpracy. Póki co zdecydowałam się na jedną, która podobno ma pomóc mi schudnąć. Nie zdradzę jeszcze o co konkretnie chodzi, ale zostałam poproszona o przetestowanie produktu i wystawienie mojej subiektywnej oceny. Właśnie fakt, że mam wydać moją prawdziwą opinię zadecydował, że chętnie podejmę takie wyzwanie. Testy będą trwały jeden miesiąc, paczka ma być przygotowana na początku najbliższego tygodnia i już się nie mogę doczekać, kiedy do mnie dotrze!
Ponieważ bardzo dużo ostatnio pracowałam - w ciągu pierwszych 10 dni maja przepracowałam 59 godzin, a miesięcznie mam około 116 - to nie miałam w ogóle czasu na ćwiczenia na siłowni. Dodatkowo wypadł mi wyjazd do Warszawy i to w ogóle pokrzyżowało mi wiele planów. W tym tygodniu będę mieć w sumie 4 dni wolnego, więc bez problemu znajdę czas na treningi :).
Ogromnym pocieszeniem jest fakt, że nie ćwiczyłam dwa tygodnie, a waga nie podniosła się do góry. Oznacza to, że mam naprawdę duże szanse obyć się bez efektu jojo.
Do mojego wyjazdu zostało trochę więcej niż miesiąc, więc mam nadzieję, że uda mi się zrzucić jeszcze kilka centymetrów.
Pozdrawiam,
D.
Powodzenia z gubieniem centymetrów :). Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę wyjazdu ! <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego wyjazdu. Obiecaj, że będziesz pisała dalej i w ogóle, bo naprawdę chciałabym wiedzieć co tam u Ciebie i jak tam jest!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za gubienie centymetrów, ćwiczenia i tak ogólnie za ciebie! :*
bardzo jestem ciekawa efektów testowania produktu i zazdroszczę wyjazdu.. ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem co to za produkt :). Mam nadzieję,że się niedługo pochwalisz o co dokładnie chodzi. O centymetry się nie martw,wystarczy trochę pracy i będzie ok ;)
OdpowiedzUsuń